Co myślicie ma temat obsady i tego, jak kto zagrał daną postać?
Czy tak wyobrażaliście sobie Bellę czy Alice? Czy chcielibyście kogoś innego niż Roberta w roli Edwarda?
Ja uważam, że dobrze sobie poradzili. Zawsze może być lepiej, ale także i gorzej...
Co do Charliego i Alice jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń.
Offline